Laura, paryżanka i pasjonatka 

Poznaj Laurę – projektantkę graficzną, która została pełnoetatową blogerką. Ciekawi ją dosłownie wszystko, kocha podróże, fotografię, sztukę i... swojego psa! 

@pinketcetera 

TWOJE MOTTO?

Niech Twoje marzenia będą kolorowe – to tajemnica szczęścia! 

TWÓJ ULUBIONY KOLOR?

Złoty – najlepiej z cekinami! Uwielbiam wszystko, co błyszczy!

Twój ulubiony produkt Bourjois?
Pomadki Rouge Edition Velvet. Seria oferuje fantastyczną gamę kolorów, pomadki długo się trzymają i nie tracą blasku. Nic dodać, nic ująć – są doskonałe!

TWOJE ULUBIONE SPOSOBY NA URODĘ?

Gdy nie mam nastroju na mocny makijaż, albo moje usta są wysuszone (zwłaszcza zimą), nakładam trochę balsamu do ust, a wewnętrzną krawędź ust podkreślam lekką czerwienią, co daje naturalny, ale seksowny efekt! Oprócz tego nie zapominam o zmyciu makijażu każdego wieczoru i stosuję krem do oczu, serum i krem do twarzy, dzięki czemu budzę się z doskonałą cerą. 

NAJWIĘKSZE MODOWE FAUX PAS?

Łączenie zbyt wielu różnych wzorów. 

TWOJA DEFINICJA SŁYNNEGO „JE NE SAIS QUOI” WYRÓŻNIAJĄCEGO PARYŻANKI?

Naturalna elegancja, żadnych fanaberii, paryżanki są chic, nawet (a może szczególnie?) gdy nie ułożą włosów lub gdy założą koszulkę swojego chłopaka. 

TWÓJ MAKIJAŻOWY RYTUAŁ?

Nigdy nie wychodzę z domu bez korektora! Rzadko noszę podkład, bo moja skóra jest z natury w dobrym stanie, ale nakładam trochę pudru, różu, tuszu do rzęs, pomadki i voilà! A gdy mam na to ochotę, lubię eksperymentować z nowymi kolorami cienia do powiek. 

Co przychodzi Ci na myśl, gdy słyszysz nazwy tych produktów Bourjois? 

Grand Cru: dobre wino. 

French Opéra: kabaret. 

Moka-déro: napój kawowy. 

Frambourjois: ciasto. 

Pink Pong: gra.